Hi People!
Tak więc mam zaszczyta wam przedstawić zakładkę: Pytanka do bohaterów!
Możecie tutaj zapytać się o coś dowolnego bohatera z mojego opowiadania i on wam ,,odpowie,,.
Odpowiedzi będą w miarę szybko ( jak na moje zdolności.. ), jak nie zapomnę hasła, loginu i ogółem hasła do komputera to będzie cud. Koleżanka pytała się jaki ten blog ma tytuł, link, odpowiedziałam: Wiesz... Nie mam pojęcia jak nazywa się mój blog. Ja nie pamiętam nawet na jakiej podstawie go założyłam. Odpowiedz mojej koleżanki: Faceplam.
No dobra bo sie rozpisze, a i tak nikt tego czytać nie będzie.. xD
Przepraszam za błędy ( bo pewnie ich dużo ) i zapraszam do pytania! :D
♫ Sashy ♫
Ross serio coś z Laurą kręcisz czy to tylko jaja??? Czy planujecie powiększyć rodzine i mieć dzieci??
OdpowiedzUsuńRoss: Ja kręce?... Rydel ma tylko takie podejrzenia. Laura jest ładna... Ale.. nigdy bym sobie z niej jaj nie robił. Co to, to nie.
UsuńRoss: Ja nawet nie jestem z Laurą! :o Nie wiem czy cos między kiedyś będzie...
Ross:Ty słodziaku , powiedz , podoba ci się Lau , w końcu ona jest taka very sexy
OdpowiedzUsuńRoss: Słodkością nie grzesze :* No Lau... jest niczego sobie xD Trzeba przyznać, że w bikini była mrr...
UsuńRoss:Jesteś taaaaaaaaaki skormny :* No , no , ale wiesz , na dzieci jeszcze czas...
UsuńRoss: Oj skromny jeszcze bardziej :* i... wat?! Czy ty mi coś sugerujesz :o ?
Usuń.
Sashy: Karolina mi Ross'a podrywa ;-;.. Kiedy będe ciocią?. (Ross nie widziałeś tego zdania!)
Tag , sugeruję.Bierz się za Lau.Może być w szopie , samochodzie u cb w pokoju...Ale dzieci mają być szybko.Bo chyba nie chcesz mieć dzieci w wieku 50 lat?
UsuńSashy:Hyhyhyhy nieeee , wolę Rika xDDD
Ross: NA SIANIE?! JAK COŚ TO ZAPEWNIE WYGODNIEJSZE MIEJSCE... Boje się Ciebie... Oczywiści dzieci chce mieć jak najszybciej ale z osobą, którą KOCHAM.
UsuńSashy: Hu hu... Vanessa będzie zazdrosna
Van: wcale nie!
Sashy: A ty się zatkaj ness!
Ross;Ty czy mi właśnie powiedziałeś , że nie kochasz Laury?! Mam jej o tym powiedzieć?! Ha! Bój się mnie staruchu ;D
UsuńVan:Pff , nie boję się ciebie xD
Ross: Nie mów nic! Z resztą ona i tak nic do mnie nie czuje. :(
UsuńVan: A powinnaś :3. Jak zabiore ze sową Delly :*. Bedzie zemsta gorsza od burdelu :D
Ross:To jej się spytaj :) Albo sama jej powiem!
UsuńVan;Ta , ta gadaj sobie , gadaj :D
Ross: Nie... i nie jestem pedałem... -,-
UsuńVan: :*
Ross:O serio? A udowodnisz mi to jakoś?
UsuńVan: :D
Ross: Emm... Nie całowałem się z chłopakiem? W ogóle sie nie całowałem. I... hmm. Pociągają mnie dziewczyny?
UsuńVan: Czyli lecim na minkach teraz xD. Oki. :3
Ross:Nigdy się nie całowałeś a pociągają cię dziewczyny.Ciekawe jakie...takie jak Lau?
UsuńVan:Sama zaczęłaś ;D
Ross: Idziemy do punktu wyjścia... Laura jest moją przyjaciółką. I... Dobra. Może troszeczkę mi się podoba. Ale to nadal moja przyjaciółka.
UsuńVan: Wiem :D. To będzie ciekawa rozmowa xD: :P
Ross:Ross jesteś...ciężkim facetem.Nie dosłownie , oczywiście.Przyjaciółka?Wmawiaj sobie.
UsuńVan:Oj tak xD
Ross: Będę sobie wmawiać tak cały czas :D. Trzeba mnie zrozumieć..
UsuńJestem skromny, jestem pedałem, jestem ciążki i coś jeszcze xD ?
Rocky: Popieram Karoline jesteś gruby i ciężki.
Ross: -,-
Van: Może zejdziemy na jakiś temat? Co tam u Ciebie? :o
Ross:Jesteś pedałem O.o , od roweru czy gejem?Oł maj gasz jesteś gejem!No teraz jasne dlaczego nie podoba ci się Lau.Brak słów na ciebie Ross...
UsuńRocky:Czy ciebie pytał ktoś o zdanie?
Van:Chujowo , jeszcze nie mam ferii :c A u cb?
Ross: Nie jestem gejem ;-; O ile mi wiadomo... A Lau jest moję best friend!
UsuńRocky: Lubię się wtrącać :3
Van: Ujdzie... Na razie. Ale niedługo będziesz miec feria więc git c'nie? ;)
Ross:Trudne z ciebie dziecko.Brak słów.
UsuńRocky:Udzieliłam ci głosu?? :3
Van:no nareszcie!
Ross: Nie jestem dzieckiem :o
UsuńRocky: Taaaaak *.*
Van: :D widzisz?
Ross:To kim? Może mężczyzną ?
UsuńRocky:Jakoś sobie tego nie przypominam
Van:Nie , oślepłam ._.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńRoss: Może! :D Na pewno!
UsuńRocky: Bo skasowałem Ci pamięć : 3
Van: A tego to ja nie wiem, ale jeśli tak to jak ty piszesz kobito?! :o
Ross:Serio?Udowodnisz mi to jakoś?
UsuńRocky:Serio?To czemu pamiętam jak biegałeś nagi po łazience i szukałeś żelek?
Van:Eghem...no wiesz...magia :D
Ross: Jak niby?
UsuńRocky: JA TAKIE COŚ ROBIŁEM?! KTO MI PAMIĘĆ KASNĄŁ? :O
Van: naucz mnie tego... :o
Ross:Ty+Lau+18
UsuńRocky:Ja , więc...bu!
Van:Spoko , ale 5 zł za minutę :D
Ross: Przypominam, że jeszcze 18-nastki nie mamy.
UsuńRocky: Aaaa! (pisk małej dziewczynki)
Van: Zbankrutuję ;-;
Ross:A co mnie to obchodzi? Ma być +18 i już
UsuńRocky:Uciekaj , już! Nie ma cie.
Van:I o to chodzi B|
Ross: Ale ja mam 17 lat! ;-; Nie jestem jeszcze gotowy na to.
UsuńRocky: RIKER!!! MOLESTUJĄ MNIE!
Riker: I dobrze!
Van: Jesteś wredna... już Cię uwielbiam! :D
Ross:To chcesz to zrobić nwm w wieku 40 lat?!
UsuńRocky:Heuheuheuheu
Van:Mnie każdy uwielbia B|
Ross: Nie no bez przesady :o Takim aniołkiem to nie jestem.
UsuńRocky: Nikt mnie nie kocha w tej przeklętej rodzinie!
Van: Będę się o Ciebie bić! Masz być tylko moja! :D
Ross:I co?! Nareszcie ;*
UsuńRocky:Ja cię kocham :D
Van:Eee yyy..no miło , ale wiesz..ja wolę Tego pana którego mam na prof
Ross: Tak wiem, że się cieszysz :D. JA TEŻ!!! JU HU!!!!!! O YEAH!
UsuńRocky: Nie spodziewałem się takich wyznań... :o.
Van: JESTEM LEPSZA! JEGO TEŻ POBIJE! Jam Cię tylko mogę znać : 3. Ile masz znajomych? Muszę patelnie przygotować :D
Ross:Jakiś napalony jesteś , chyba nie jesteś gwałcicielem?
UsuńVan:Szykuj 587 patelni :D A zabij mi Jasia to zdechniesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ross: Może to jakieś hormony przed nową mocą..? Nie wiem na co to zrzucić. Ale Lau jest taka piękna... A teraz może coś jej się stać! ;c
UsuńVan: O Yeah! Już idę po me cuda *o*. A kto to ten Jasiu? (robi brewki). Mrrr...
Ross:To jej pilnuj! :D Zboczeńcu...
UsuńVan:Oooo nie!Od Jasia won!!On jest mój czaisz?!Mam powiedzieć Rikerowi?!Albo Rydel?!
Ross:To jej pilnuj! :D Zboczeńcu...
UsuńVan:Oooo nie!Od Jasia won!!On jest mój czaisz?!Mam powiedzieć Rikerowi?!Albo Rydel?!
Ross: Nie jestem zboczeńcem :o No może troszkę...
UsuńVan: A podasz nazwisko? Wiesz tak na wszelki wypadek :3. A Rik z Ryd mi jeszcze pomogą! :D
Pamiętaj jak coś Ci zrobi to wal do mua!
Ross:Ty palancie?!!!!Ty masz umiar w ogóle?!!Ja na miejscu Laury nigdy bym ci nie wybaczyła!
UsuńVan:A jak mu coś zrobisz , to zdechniesz! Jan Dąbrowski
Ross: Ja nie chciałem! To.. to... to nie ja! :<. Ja chce cofnąć ten głupi czas! To nie było na serio. Wiem, że mi może w ogóle nie wybaczyć, ale ja chce ją odzyskać! Jestem Debilem...
UsuńVan: Oj dobrze, dobrze :3. Odbędzie się bez rannych, ale szczerze nie znam gościa xD. Jakby co to wiesz gdzie mnie szukać ;) Jak cię zrani Dzwoń pod 997 i podaj jego dane a na końcu dodaj że cię zgwałcił. To zawsze działa ;D
Do Rossa: Podoba ci się Laura? :)
OdpowiedzUsuńDo Laury: Podoba ci się Ross? :)
Do Rockyego: Też bym chciała sobie tak czytać w myślach, mogłabym wiedzieć co inni o mnie myślą...
Do Rydel: Spróbuj wyczytać uczucia Laury do Rossa i Rossa do Laury, PROSZE :*
Do Rikera: Podoba ci się Vanessa? :)
Do Vanessy: Przypominasz mi moją starszą siostrę... też się tak martwi...
Ross: Powiem tak... Laura jest bardzo atrakcyjna i urocza, i mądra, i słodka, ale.. nie wiem. Nie mogę opisać naszych relacji. Nie wiem jak to wyrazić...
UsuńLaura: Ross jest naprawdę fajnym facetem. Ale jestem troszeczkę zrażona do chłopaków. Ale blondyn jest naprawdę słodki. Nie wiem, może kiedyś?
Rocky: Tak, czytanie w myślach jest odjazdowe! Ma to swoje plusy i minuysy :3. Tylko gorzej jak ktoś odkryje, że siedzisz w jego głowie (Rydel). Ja słucham wszystkich domowników 24h na dobą, ale cii ; ).
Rydel: Już wyczytałam i jestem pewna, że coś do siebie czują! Tylko mendy się nie przyznają! W razie czego będę jeszcze ich śledzić ;) WIEM ZAMONTUJĘ KAMERKĘ W ICH POKOJACH!
Riker: Muszę przyznać, że jest... tak. Ale nie mówi nikomu proszę!
Vanessa: Ooo. Dziękuje :D. Poprostu dbam o bezpieczeństwo Lusi. Nie chce żeby stała się jej krzywda. To taki instynkt, siostrzana więź i trochę Moc Obłoczkowa. Pozdrów siostre :)
Do Rossa: Ślepy jesteś czy specjalnie ukrywasz swoje uczucia? Chłopie... Lubię cię, ale jeśli się nie ogarniesz to chwycę za moją ulubioną broń - patelnię. Przecież widać, że między tobą a Lau coś jest.
OdpowiedzUsuńDo Rydel: Jak ja bym chciała mieć rodzeństwo! Nawet takie szalone małpy jak ty! Ahh... Jak spiknąć moją koleżankę z jednym z kolegów? Bo wiesz on się jej podoba, a ona jemu prawdopodobnie też. Tak słodko razem wyglądają! Wydaję mi sie, że zwróciłam swoja sprawę do najlepszej swatki ;)
Do Sashy: Czy moja kochana panna młoda (tak, tak będę cię nazywać, bo śmiałam się z twoje komentarza i w końcu DRUHNA jestem, c'nie? ;)) Wstąpi na resztę moich blogów i uraczy mnie swoim cudnym komentarzem? A tak poza tym to wiesz, że uwielbam tego bloga?
Do Rikera: Ja chcę takiego brata jak ty! :/ Uwierz, że nie mam rodzeństwa i smutam! Co tam u was? Odważ się i powiedz Van co czujesz! Nie pożałujesz ;) Masz moje słowo!
Do Rockiego: Też chciałabym czytać w myślach... No może oprócz myśli mojego zboczonego przyjaciela... Co sądzisz o wysokich brunetkach z "czekoladowymi" tęczówkami? Podoba ci się imię Vicky (Victoria)? Jak poprawisz humor smutnej osóbce?
Pozdro dla wszystkich bohaterów i autorki rozdziałów :*
Ross: O nie! Tylko nie patelnie! Za dużo Vanessy w jednym :o. Mogłabyś być jej siostrą... ta sama rządza zabijania po przez szantaż. Jeśli chodzi o ślepotę to tylko Rocky miał teorię. Ale to było przypadkiem i miałem 10 lat! A co do uczuć... trudno je ogarnąć. Pamiędzy mną, a Lau jest jak na razie w pożądku i nie chcę tego zmieniać.
OdpowiedzUsuńRydel: Tak te małpy są kochane. Fajnie jest mieć rodzeństwo, ale z drugiej strony czasem fajnie jest być jedynaczką ;). A propo Twojej dwójki zakochańców... Zrób tak jak ja. Zamknij w łazience i zagroź, że ich nie wypuścisz dopóki nie wyznają swoich uczuć. Bierz w sprawy w swoje ręce ;). Tylko uważaj, żeby się nie obrazili!
Sashy: Moje komy są porąbane xD. Ale to nie zmienia faktu, że będziesz na moim ślubie. Bardzo Cię polubiłam :*. Masz być w czerwonej sukience z trampkami xD. Albo Twój wybór :D Oczywiście jak ogranę większość spraw skomentuje Twoje niesamowite blogi :*
Riker: Dziękuję to miłe. Rodzeństwo to fajna rzecz, ale do czasu kiedy nie musisz wyciągać ich z więzienia xD. Nie pytaj... U nas dobrze. Trochę sytuacja napięta, ale szybko się zmienia na lepszą ;) A u Ciebie? No może się przełamię... Ale jeszcze nie teraz, poczekam na odpowiedni moment.
Rocky: Na pewno? Zboczone myśli są najfajniejsze :D Hmm... kiedyś chciałem mieć dziecko brunetkę z brąz tęczówkami. Myśle, że byłabt słodka :). A imię bardzo ładne, spodobało mi się. Vicky :). Ja... zwykle ją jakoś pocieszam lub robię coś zabawnego. Zawsze pomaga :D
Wszyscy zgodnie: DZIĘKUJEMY! :*
Do Sashy: Czerwona sukienka i trampki... Skąd wiedziałaś jak według mnie wygląda idealna druhna?! Czytasz w myślach jak Rocky? Też Cię polubiłam ;-)
UsuńDo Vanessy: Ross uważa że mogłabym być twoją siostrą. Przyjmujesz mnie do familii ?(żart) :-P Wiesz że mamy wspólną ulubioną smiercionosna broń?
Sashy: Ooooł :*. Coś z Rocky'ego mam xD. Tak ma na imie mój kot xD. Ty... a może jestem ich zaginioną siostrą? :o. Rydel by się ucieszyła z dziewczyny w rodzinie : P
UsuńVanessa: Mówisz? Okey, witaj w rodzinie :D. I... serio? Przybij patelnię! Będziemy razem ganiać za tymi debilami :D
Do Rossa: A wiesz że Rydel wyczytała z waszych oczu uczucia które jasno mówią że się kochacie? :D
OdpowiedzUsuńDo Laury: Ta dziewczyna co zaczepiła Rossa w parku mówiła coś że ćpałaś i o jakimś wirusie... o co chodzi?
Do Rocky: Zdarzyło ci się kiedyś czytać komuś w myślach a ta osoba akurat narzekała w nich na ciebie?
Do Rydel: A podoba ci się Ellington? :)
Do Ellingtona: Podoba ci się Delly? :)
Do Ness: Pozdrowiłam, dziękuje ci :) Co ty masz z patelnią? Podoba ci się Rikuś?
Do Rikera: Powiedz jej to!! Będzie z was fajna para :D
Ross: Tak, tak... Chwila co?! Ale... jak?! Kochamy się...(?) RYDEL TYLKO KOMUŚ PIŚNIJ SŁÓWKO, A OBIECUJE ZABRAĆ CI WSZYSTKIE WAŁKI DO CIASTA!
UsuńLaura: Mój chłopak Shan był dilerem. Ja się przekonałam o tym tego samego dnia, gdy próbował mnie nafaszerować proszkami, a jak mu się nie udało z Alv'em chciał mnie zgwałcić :c. Ala ja nic nie brałam! Nawet.... Chwila. Jaka dziewczyna?! :o
Rocky: Tak i to nie raz xD. Najczęściej to była Rydel i Riker. Nawet teraz coś Riker o mnie myśli: ,Debil pożałuje, wykastruje buca! Jeszcze raz wejdzie do mojej łazienki! Powiesze za jaja tego dyslektyka!...Rocky i tak wiem że to słuchasz!!!,
Ups...
Rydel: Ellington jest moim najlepszym przyjacielem :) Zawsze potrafi poprawić mi humor i to jemu mogę wszystko powiedzieć. Więc... może troszeczkę?
Ellington: Zauroczyła mnie ona.
Vanessa: Cieszę się :D. A z patelnią raz tak było, że przyszedł do mnie chłopak. Rzecz jasna w Świecie Magii. On się do mnie przyczepił i nie chciał się odczepić, pod ręką była patelnia i jakoś tak samo wyszło, że kocham ten przedmiot. To mój talizman szczęścia :3. Riker... jest niczego sobie. Fajnie by było gdyby mnie gdzieś zaprosił.
Riker: Zaproszę ją na randkę, ale na razie muszę wszystko obmyśleć, Muszę mieć idealny plan gdzie ją zabrać. Pomogła byś mi? :C
Ma panno młoda najukochańsza powiedz mi czy ja jestem zboczona? Ja? Phii... A jeśli nawet to wina mojego przyjaciela!
OdpowiedzUsuńDo większości bohaterów, a może nawet do wszystkich, ale odpowiedzi prosze indywidualne :P
Mam problem z chłopakiem. CHyba się zakochałam, co zrobić? :P
A teraz do Ella: Kiedy powiesz Rydel, że ją kochasz? Kochasz ją, prawda? Jest ważniejsza niż żelki?
Do Van: Jakby wyglądała twoja wymarzona randka? Co powiesz na założenie klubu miłośniczek patelni?
I tak jesteś sweet zbok :* Mój zbok xD
UsuńLaura: Ja bym radziła nie ukrywać się z uczuciem
OdpowiedzUsuńRoss: Powiedz mu, ale też sie upewnij co myśli o Tobie
Riker: Powiedz. Mów! Dajesz!
Vanessa: Napuść na niego koleżanke, niech popyta co on o Tobie myśli ;)
Rydel: Nie kryj się z tym, bo go stracisz :(
Ratliff: Jeśli jest fajny, leć do niego.
Rocky: Hm... Powiedz prawde.
Ryland: Nie znam się na miłości... Ale raczej Ci gratuluje :)
Sashy: O tak zgadzam się w powyższymi :*
Ell: Może jej w końcu wyznam uczucia. Tak, kocham. Ale tego nie powiem. Mogę ją stracić. I tak jest ważniejsza niż żelki :D. Tylko nie mów Rocky'emu.
Vanessa: Randka... Żeby ktoś mnie zabrał na piknik i kurs rysowania... Ale takiego niecodziennego rysowania. I oczywiście coś szalonego w połączeniu z romantycznym <3.
Klub miłośniczek patelni? No jasne! Pisze się na To! :D
trzech członków bo jeszcze ja!hahahaha jednoczmy swe patelnie dołączmy Roszpunkę i będzie cool
UsuńDo mojej panny młodej (lubię się tak do cb zwracać :P) : Polecisz jakieś książki albo sposoby na zabicie nudy? Ja UMIERAM z nudów!
OdpowiedzUsuńDo Rikera: Powiem, a ty powiesz Ness co czujesz... Co ty na to?^^
A tak po za tym dowiedziałam się jakby wyglądała jej idealna randka... Ale to nic takiego...
Do Rockiego: Sposób na nudę?
Do Lau: Cieszysz się na "randkę" z Rossem? Jak myślisz czy między wami może zaiskrzyć?
Do Van: A jakby Riker ci zaproponował randkę to zgodziłabyś się? Co sądzisz o tym blodnasku? Jak się trzyma twoja patelnia? :P
Do Rydel: Wiesz, że twoje metoda z tym zamknięciem podziałała? Tylko, że pani ich przez przypadek w klasie zamknęła na przerwę :P
Ale są teraz słodką parką..
Sashy: Ja na zabicie nudy... Co ja w ogóle robię? xD. Gram na TFM i AnimalJam. (jestem uzależniona). xD. Co robię... Piszę swoje piosenki i przetłumaczam na tłumaczu. Nawet się rymują po angielsku jakimś cudem xD. A co czytam? :
Usuń- Wszystkie blogi auslly/raura
- W pogoni za marzeniami
- dellarcium (czy jakoś tak xD teraz bede kończyć :3)
- Gwiazd naszych Wina (ale to pewnie znasz)
- Piękne istoty, jest film ;)
- Ja cie pokochałam, to ja cie zabiłam. <--- przeczytasz w jeden dzień. Rozdziały krótkie na 100/50 słów xD.
Uuu dużo by wymieniać...
A! WY PLANUJECIE JUŻ MÓJ ŚLUB WY ŁACHUDRY? A JA PANA MŁODEGO NIE MAM! SKĄD GO MAM WYTRZASNĄĆ?! XD
Riker: Co? Wiesz jaka jest jej idealna randka? Zrobię wszystko, obiecuję! Nawet jej powiem... Ale na tej randce, o!
Rocky: Na nudę... Zbieraj znajomych i lecicie do Vegas na dyskoteke. A jak nie możecie to do Twojego pokoju i Nocowanko! :D. Tylko z chłopakami! :3. Będzie ciekawiej xD.
Laura: Muszę powiedzieć, że się cieszę za wspólnie spędzonego czasu. Co do tego drugiego to nie mam pojęcia. Czas pokaże...
Vanessa: Zgodziłabym się. :). Rik jest słodki i opiekuńczy taka druga ja (tylko chłopak). Może i jest nawet romantyczny... A z moją patelnią wszystko dobrze :D. Ostatnio jakimś cudem pachniała jajkami...
Rydel: Widzisz jaka blondyna pomocna? :D Pogratuluj Pani. Po jakim to przedmiocie było? Po Biologi? Czy WDŻ? :3.
Do mnie z takimi sprawami trzeba xD. Może ciebie spiknąć? 'robi brewki'. Pogratuluj im :D {Sas się wcina xD: I ode mnie, too!}
Do Rikera: Van chce by ktoś zabrał ją na piknik i kurs takiego niecodziennego rysowania. I jeszcze coś szalonego w połączeniu z romantycznym. Jeszcze wiem, że napewno się zgodzi na randkę z tb... Ale jak coś ja nic nie mówiłam! Jak coś to masz jej powiedzieć, a ja chcę być trzecią druhną, O! :)
OdpowiedzUsuńDo Rydel: Po matmie :P... A mnie nie trzeba! Ja sobie poradze, tak, że Sashy może będzie ten poród odbierać... NIe no żartuję! O_o
Rik: Jesteś niesamowita! Dziękuję! Zaproszę ją. I masz to jak w banku, będziesz druhną. :D
UsuńRydel: Ona jakby poród odbierała to prędzej by zabiła..
Sashy: Ej! Delly menda jedna -,-. Żebym Ciebie czasem nie zabiła.
Rydel: (...) Mówisz po matmie? Czyli też dobry przedmiot na zamknięcie.. A czy ja pytałam o zdanie czy mogę Ciebie z kimś sfatać? :* Poczekaj... RIKER CHODŹ TU NA MOMENT!
Do Sashy: Nie zanudzam cię tymi pytaniami? :P Będę u kolejnej osóbki druhną, yey!
UsuńDo Rydel: A po co Rikera wołasz? Duet będzie Wiktorii/Victorii chłopaka szukał O_o Spx... Ciekawe co wymyślicie :P
A tak w ogóle to może by tak ciebie ktoś z Ellem swatnął, cio? Tak tylko wspominam ;) Jak się kissniecie to życzę sobie szczegółów!
Do RIkera: A jakie suknie druhna? Wolicie limuzyną dojechać czy końmi? A może motorami? Jakie menu? Otrzepiny jak zwyczaj każe o północy? Po uroczystościach w hotelu goście? Tylko wam by trzeba bylo dać specjalny pokój dźwiękoszczelny, żeby czasem goście waszych ohów i ahów nie wysłuchwali... Tak się cieszę, że będę druhną! :D
Sashy: Wcale, jak je czasem czytam to aż mam zawał xD. Masz takie pytania, żebym czasem ja czegoś nie sypnęła hyhy :3. A co do książki powiedz, że czytasz: Niebieski płomień na koszmary. xD Jeszcze powiedz, że Ciebie tak nawiedzają i masz gwarancje u psychiatry xD Gratuluje xD u kogo?
OdpowiedzUsuńRydel: Raczej myślałam, żeby Riker z Tobą był. Ale jak przyszedł zaczął piszczeć i : Nie mów, nie słucham, Nie mów, nie słucham. Jakiś wariat, a nie brat. A Twój pomysł jest lepszy! RIKER ZABIERAMY WIKI NA SPOTKANIE TOWARZYSKIE!!!
A co do Ell'a - co?! W sumie... co?!
Riker: Emm... TO DO VANESSY! A dojechać... weźniemy. Nie wiem xD Rowerami... albo lepiej nie, fajny pomysł z tymi motorami. Menu... Do Vanessy xD. Otrzepiny... ee... Okey 00,00. Po uroczystości pójdziemy do klubu z hotelem. A z tym pokojem... Rozwaliłaś mnie.
Rocky: A JA SIE TAM Z NIĄ ZGADZAM!
Riker: Spadaj Rocky do pedałą!
Ross: NIE JESTEM PEDAŁEM!
Sashy: Znowu się kłócą xD. Widzisz jak na nich działasz. Mrr.. :*
Heh... No wiesz... To ten urok moich pytań i komentarzy :-P
UsuńDo Rydel: Tylko spakuje czerwoną sukienkę i moge iść ;-) A Ella to ja ci załatwie! Zobaczysz! Ja wiem że jakąś mięta jest i chemie też wyczuwa ! ❤ Szalony brat, który wyczuwa, że zystałby w coś wplątany😉👘
Do Rockiego i Rika: No i mam towarzysza broni! Czyżby kolejny sweet zbok (chodzi o Rockiego)? A chrzestną kto będzie, drogi Rikerze?
No a jak? :D
UsuńRydel: To raczej fizyka. xD Siły przylegania i odpychania. Ell przylega, ja odpycham. A wiesz o jakie spotkanie mi chodzi? :o. Tam raczej skąpą bielizna się bierze xD. (NIE WIEM, NIE BYŁAM XD) Tacy bracia to tylko moi xD.
Rocky, Riker: CO?! Jaki towarzysz broni?! Możesz przestać?! Nie to ty przestań! Riker/Rocky! Stop!
Rocky: Oj taaak :D.
Riker: Nie wiem xD. Nie rozpędzajmy się w przyszłość. Najpierw będziemy razem, weźmiemy ślub i w ciążę musi zajść *o*
Pytanko, e... PO KIEGO KLOCKA LEGO IM MOCE?! PO JAKI SOK Z GUMIJAGÓD PYTAM PO JAKI!!??
OdpowiedzUsuńHeh, jakby odpowiedzieć.
UsuńNo więc tradycyjnie xD
Bez tych mocy ten blog by nie istniał, bo na ich bazie został stworzony. Każda z tych mocy jest częścią, a bardziej połówką osoby. Z tymi mocami wiąże się też zagrożenie. A jak później się okaże 'co nie będę zdradzać xD.' Będą one im niezbędne. :3
Mam nadzieje, że jakoś odpowiedziałam na pytanie :P.
Do Rikera: Oj Rik, Rik... Ale jak będzie dziewczynka to ja chcem być chrzestną *_* Udanej Randki, Rome :p Tylko niczego nie schrzań, bo z patelnią przyjdę!
OdpowiedzUsuńDo Rossa: Ha! Czyli jednak! A kto zapierał się, że to tylko przyjaciółka, hę? Tylko jak będziecie się no..ekhem... To pamiętaj o zabezpieczeniu!
Najpierw Rikessa ma mieć baby!
Do Delly: Okay! Ale na to spotkanie idziesz ze mną! :P
*Udanej randki, Romeo
UsuńRiker: A co jak będzie chłopczyk? :o I spokojnie postaramsię, tylko mnie nie stresuj, bo coś mi nie wyjdzie! :c
OdpowiedzUsuńRoss: Teraz mi wszyscy będą wypominać? 'o.o Mamy romans... jeszcze nie jesteśmy parą. Przynajmniej jeszcze, a do TEGO kiedy indziej pogadamy xD. Ale o tak będę pierwszy :3
Rydel: DOBRA! :D Zabieramy chłopaków? Niech mają coś od życia i siostry... (póki ich nie zabije). Tylko jak zabić nieśmiertelnych? o.O... Zamkniemy ich w słoiku, pójdziemy na to spotkanie i tam ich zostawimy! :D genialne...
Rydel: No okay zabierz te małpy ze sobą :-P
UsuńRiker: Będę ci pozytywną energię wysyłać... Nie wiem jak ale to zrobię.
A jak będzie chłopczyk to... Macie sie starać o kolejne :-P
Do Sashy: Chyba zaczynam świrować przez przeziębienie, co ty na szaloną Wiktorie Martin?
Rydel: Yey!!! KOCZOWNICY IDZIEMY NA PODRYW CHŁOPAKÓW! (poczekaj coś mi nie gra...) JA I WIKI IDZIEMY NA CHŁOPAKÓW A WY DO SŁOIKA!!! HYHYHY :D
OdpowiedzUsuńRiker: Kolejne?! O nie, nie, nie... za dużo chrzestnych by było.... A co do tej energii - DZIĘKUJE!
Sashy: To jeszcze bardziej szalona może być? :o Ja nie wyrobię :c Ale się zgadzam :3. Ja i moja koleżanka przeszkolimy Cię na naszą lekcje pt. ,,Sylwester z soboty na niedziele" Będziemy grać w gry i roznosić tam plotkę, że zakładamy dom towarzyski xD. Co ty na to? :3
A tak w ogóle życzę powrotu do zdrowia i gratuluje roczku blog'owi. :D Już na religii zaczęłam prace robić ^.^ I chyba piosenkę napisze xD
Rydel: Tylko co ja założę?! O_o
UsuńSashy: okay :-D Ja się na to piszę!
I dziękuję! ^^ A co do tej pracy to już wymyśliłam nagrody... Według mnie są całkiem niezłe.
Rydel: Słyszałam coś o czerwonej sukience i trampkach ;). Ja idę na neon róż! :D
UsuńSashy: Nie miałam co robić na religii i całe 45 minut rysowałam dla Ciebie! xD A co do tego wypadu, to lepiej uważaj ja mam do dziś zaniki pamięci xD
Masz na mnie poczekać z konkursem : 3
^.^
Rydel: No okay :D To na kiedy się umawiamy? :p
OdpowiedzUsuńSashy: A trudno! Jedziem tam ;p
Poczekam, poczekam i jestem ciekawa co takiego stworzyłaś na tej religii *-*
Rydel: A to już od Ciebie zależy ;)
UsuńSashy: Nie wiesz na co się piszesz xD. A na Religii takie brzydkie mi wyszło :c
Delly: A to wiesz.. hmm... Za tydzień?
UsuńSashy: Poradzę sobie, nie bój się nie zgine na tym spotkaniu :P
Nie uwierzę póki nie zobaczę, ale jeśli ci się nie podoba to pamiętaj - masz czas do 25 marca... czyli jakieś 21 dni = 3 tygodnie
Delly: Będziemy w kontakcie! :D
UsuńSashy: W razie czego ostrzegałam, najwyżej będę na Twoim pogrzebie xD. Uwierz mi na słowo i prace wyśle może za tydzień xD
Sashy: Okay. Dobra, bo ci zakładkę zaśmiecam :P
UsuńA zabić się nie dam! Ja mam być wpierw na twoim ślubie, a nie!
Do Rocky: Każdy ma jakąś parę... Ross and Lau, Rik and Ness, Ell and Delly i pewnie jeszcze Ryland And Sav, a ty forever alone? :p
Sashy: Po to jest ta zakładka xD. By zaśmiecać :* A na ślub przybędziesz i Ci to gwarantuje! ;D
UsuńRocky: Nie przypominaj mi :c. Ale coś czuję, że niedługo MOŻE kogoś znajdę... JESTEM TAKI SAMOTNY ;-; !
DO Sashy: NO dooobra! Skoro tak bardzo chcesz to nie przestanę jej "zaśmiecać" ;P
UsuńDo Rocky: Ojć... Pseplasam ;/
Intuicja ci podpowiada, że kogoś znajdziesz... Też coś tak czuję ;)
Trzymam kciuki! Jak coś to zarywaj od razu :P
Sashy: No i tak ma być! :D SPAM! HYHYHY :3
UsuńRocky: Ale żadna mnie nie chce! ;c Jestem taki samotny...
ja cie chce Rocky
OdpowiedzUsuńRocky: Każdy na mnie leci ;) :*
Usuńdo Rocky'iego : No ba bo taki przystojny jesteś (uśmiecha się i macha)
OdpowiedzUsuńdo Rocky'iego:odpiszesz?
OdpowiedzUsuń